CBA wzięło się za zbadanie sprawy hotelu

Gospodarowanie przestrzenne Dźwirzyna szło bardzo pomyślnie. Pojawiły się jednak pewne nieprawidłowości, które wymagają wyjaśnienie. Chodzi o zmiany, które pojawiły się w trakcie realizacji budowy. Czy doszło tutaj do jakiegoś niecnego przewinienia? A może wszystko działo się tak naprawdę zgodnie z prawem? To już musi zbadać prokuratura.

Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło swoje działania na terenie gminy Kołobrzeg. Udało się zatrzymać kilka osób, które oskarżono o korupcję. Mowa między innymi o wójcie gminy, wrocławskim przedsiębiorcy i dyrektorem jednej z firm farmaceutycznych.

Budowa hotelu oznaczała wielkie nadzieje dla lokalnych władz a także dla turystów. Niestety, pojawiły się problemy, które zmienił utopię w koszmar. Czy podczas realizowania inwestycji rzeczywiście doszło do korupcji?

Dziennikarze na tropie korupcji

Specjalne śledztwo dziennikarskie przeprowadziła „Gazeta Polska”. Według jej redaktorów już na samym początku działań prokuratury udało się zatrzymać sześć osób. Wśród nich znajdował się wójt gminy Kołobrzeg, co może oznaczać także kompromitacje dla całego obozu politycznego, z którym jest związany.

Czy poza sześcioma osobami ktoś jeszcze jest zamieszany w tę aferę? Bardzo możliwe, że akcja była dużo bardziej zorganizowana niż nam się wydaje. Dlatego prokuratura wciąż będzie podejmować kroki mające na celu ustalenie większej ilości informacji.