Siły policyjne z Ustronia Morskiego zdołały zidentyfikować i schwytać osobę odpowiedzialną za serię włamań do skrzynek na pieniądze, które miały miejsce na obszarach publicznych toalet oraz stacji myjni samochodowych na terenie powiatu kołobrzeskiego. Pojawiły się cztery zarzuty odnośnie kradzieży z włamaniem, które mężczyzna usłyszał po zatrzymaniu.
We wrześniu tego roku, w gminie Rymań i w Ustroniu Morskim doszło do szeregu incydentów związanych z kradzieżą poprzez włamanie. Te działania przestępcze miały miejsce na terenach publicznej toalety oraz myjni samochodowej. Systemy monitoringu zarejestrowały chwile, gdy nieznany sprawca uszkadzał części obudowy mechanizmów do wrzucania monet i przywłaszczał sobie gotówkę ze skrzynki na monety.
Przestępca zgarnął około tysiąc złotych w gotówce, jednak podczas tych incydentów wyrządził znacznie większe szkody, których wartość oszacowano na ponad 20 tysięcy złotych. To właśnie mł. asp. Jakub Walczak, szef posterunku Policji w Ustroniu Morskim, rozpoznał sprawcę na nagraniach z monitoringu. Funkcjonariusze policji niezwłocznie udali się do miejsca pobytu podejrzewanego 37-latka. Zatrzymano go i przeszukano pomieszczenia, które zamieszkiwał. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli ubrania, które były podobne do tych, które mężczyzna miał na sobie podczas kradzieży. Takie informacje przekazała Komenda Powiatowa Policji w Kołobrzegu.