Mniej więcej o godzinie 20.00 na drodze ekspresowej S6 w rejonie MOP Jarkowo, zarejestrowano incydent drogowy. W wypadku znalazł się również pojazd należący do straży pożarnej.
Całe zdarzenie miało miejsce na trasie ekspresowej S6, podczas podróży w kierunku Szczecina. Według wstępnych doniesień doszło do kolizji dwóch samochodów. Strażacy zauważyli, że jeden z aut zaczyna ślizgać się na nawierzchni w pobliżu Siemyśla, po czym uderzył w barierę. Po bezpiecznym zatrzymaniu swojego pojazdu, strażacy wysiedli aby sprawdzić, czy kierowca potrzebuje pomocy. Gdy opuszczali swój wóz, usłyszeli głośny huk. Okazało się, że ich pojazd został uderzony od tyłu przez samochód osobowy, który następnie został uderzony przez kolejne auto. Najprawdopodobniej przyczyną takiego stanu rzeczy były trudne warunki atmosferyczne oraz długi czas hamowania na śliskiej drodze. Niebawem na miejscu zdarzenia pojawiły się Zespoły Ratownictwa Medycznego.
W sumie w zdarzeniu brało udział 10 osób, w tym 2 dzieci, które podróżowały w samochodach biorących udział w kolizji. Mimo to, nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Wszyscy uczestnicy zdarzenia poddani zostali badaniu przez pracowników Zespołów Ratownictwa Medycznego.